Wczorajszy wieczór obfitował w ciekawe starcie pomiędzy drużynami Ipswich i Leicester, które spotkały się na boisku Portman Road. Mecz zakończył się remisem 1-1, choć na przerwę to goście prowadzili 1-0. Po emocjonujących 90 minutach obie drużyny podzieliły się punktami, co zapewne zaskoczyło wielu kibiców. To było starcie, które na pewno zostanie długo wspominane.

Relacja z meczu Ipswich vs Leicester

Wczorajszy wieczór na stadionie Portman Road zapowiadał się niezwykle emocjonująco, gdyż drużyna Ipswich podejmowała gości z Leicester w ramach 24. kolejki Championship. Spotkanie zakończyło się remisem 1-1, a emocje sięgały zenitu zarówno na trybunach, jak i na boisku.

Pierwsza połowa meczu była zdecydowanie bardziej widowiskowa, a to dzięki strzeleniu bramki przez gości już w 24. minucie. Precyzyjne podanie P. Daki znalazło strzałem S. Mavididi, który ustawił wynik na 0-1 dla Leicester. Mimo starań gospodarzy, do przerwy wynik nie uległ zmianie, a piłkarze Ipswich musieli szukać sposobu na odrobienie strat w drugiej połowie.

Drugą połowę zespół gospodarzy rozpoczął z determinacją, dążąc do wyrównania. Atmosfera na stadionie była elektryzująca, a kibice dopingowali swoją drużynę do końca. Dopiero w ostatnich chwilach meczu, w 90. minucie, Sam Morsy strzelił bramkę na wagę remisu, poprawiając wynik na 1-1. To było ogromne rozczarowanie dla gości, którzy do samego końca walczyli o zwycięstwo.

W trakcie meczu sędzia Samuel Barrott ukarał zawodników obu drużyn żółtymi kartkami. W barwach Ipswich, kartoniki zobaczył Marcus Harness, natomiast w drużynie Leicester zostali ukarani Wilfred Ndidi i Ricardo Pereira. Czerwone kartki nie zostały w tym spotkaniu wykorzystane przez sędziego.

Najbliższe mecze zapowiadają się równie ciekawie dla obu drużyn. Dla Ipswich odbędą się spotkania z AFC Wimbledon i Sunderland, natomiast Leicester zmierzy się z Millwall i Coventry, a także ponownie z Ipswich.